Który to już przykład wykorzystania grywalizacji przez coca-colę? Sam już się gubię, ale o czymś to musi świadczyć. W końcu marka znana jest ze swoich super kreatywnych i wyrazistych reklam i akcji promocyjnych. Nie inaczej jest i tym razem, a potwierdza to nie tylko świetny pomysł i film go promujący, ale także twarde statystyki. Zapraszam do lektury!
Shake it! - to akcja łącząca przy pomocy grywalizacji kilka mediów jednocześnie. Po pierwsze ściągamy aplikację na smartfona ( telefon ). Po drugie, gdy nadchodzi wieczór włączamy telewizor i czekamy na wyświetlenie reklamy coca-coli ( telewizja ). Kiedy tylko ją dostrzeżemy, musimy trząść telefonem w ręce, przy włączonej aplikacji. Daje to nam szansę otrzymania nagrody - najczęściej w postaci rabatu do partnera marki np. McDonalda.
Aplikacja niestety ukazała się jedynie na rynku hongkońskim, jednak z zamierzonym skutkiem. Aplikacja była najczęściej pobieraną lokalnie, a w niedługim czasie osiągnęła ponad 380 tyś. użytkowników. Swój sukces z pewnością zawdzięcza w dużym celu grywalizacji. Wykorzystano w niej bowiem element niewiadomej, który kusił niczym lody w letnie popołudnie. Nigdy nie wiadomo było jaką nagrodę się wylosuje.
Poniżej przedstawiam wspomniany film promocyjny. Gdy go obejrzycie dajcie znać jak myślicie, na ile bezpieczne jest takie użytkowanie dla telefonu? Ciekawe ile osób w przypływie euforii nie trzymało go dostatecznie mocno :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz