Mario Yamasaki jest jednym z najbardziej znanych sędziów mieszanych sztuk walk ( MMA ). Swoją popularność zawdzięcza przede wszystkim regularnemu sędziowaniu podczas największych tego typu eventów - głównie gal UFC. Jest więc osobą kompletnie oderwaną od branży szkoleniowej czy znajomości zagadnień grywalizacji. W jaki sposób więc wykorzystał jej zalety?
Zawody sportowe są grą same w sobie, jednak tak jak to zrobił Mario można pójść jeszcze krok dalej. Niezwykły pomysł jakim się wykazał dotyczy jego wizytówki. Jak można zgrywalizować coś takiego jak kawałek kartonu o wymiarach 9x5cm ? Mario udowadnia, że się da! Zaprojektował on ją na podobieństwo klatki, w której walczą uczestnicy MMA. Odwzorował jej kształt, charakterystyczne elementy i kolorystykę. Po środku jednak znajdują się dwa otwory na... kciuki! Posiadacz takiej wizytówki ma bowiem możliwość przeprowadzenia "walki" na przeciwstawne palce.
Czy pomysł jest dobry? Praktyczność takich rozgrywek pozostaje zastanawiająca ze względu na delikatność kartonika, jednak pozostałe zalety pozwalają o niej zapomnieć. Podstawowe dwie funkcje to zabawa oraz promocja. Obu ich nie brakuje, gdyż każdy kto taką kartę dostanie na pewno chociaż spróbuje się nią pobawić. Takie zainteresowanie tworzy niezapomniane wrażenie o osobie, która taką kartę podarowała. To doskonała forma promocji nieopierająca się na dużym budżecie, ale na oryginalnym pomyśle i zaletach grywalizacji. Nie zapominajmy jednak o powyższym filmie. Nie wiem jak Ty, ale ja pierwszy raz widzę, by czyjaś wizytówka doczekała się także nagrania na YouTubie. Podoba Ci się taki pomysł? Jeżeli znasz podobne koniecznie podziel się nimi :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz