Najlepsze planszowe gry szkoleniowe to nie tylko doskonały, angażujący mechanizm, który tworzy konkretne zmiany w uczestnikach. Idealna gra to także atrakcyjny i przyciągający uwagę design planszy i elementów. Takie połączenie nie tylko wywiera wrażenie na przedsiębiorcach zamawiających szkolenie, ale także staje się jeszcze atrakcyjniejsze dla jego uczestników. Jak myślisz, jak cenne jest wywołanie zachwytu podczas pierwszego? Niniejsza seria będzie stanowiła charakterystykę wszystkich elementów planszowych gier szkoleniowych - zarówno tych najczęściej używanych, jak i całkowicie dedykowanych do pojedynczych zastosowań grywalizacji. Skoro jest to pierwsza część to zaczynamy od podstawy - planszy.
Plansza stanowi centrum gry, na którym skupiają swoją uwagę uczestnicy. To na niej dochodzi do wszystkich zmian i wprowadzane są podejmowane decyzje. Także stanowi źródło informacji aktualnego stanu rozgrywki, odpowiadającemu wewnętrznej fabule gry. Jest to jeden z najistotniejszych element z punktu widzenia uczestnika i dlatego powinien być zaprojektowany ze szczególną starannością. Podstawą jest wysoka jakość graficzna, ale także dopasowanie design'u do opowiadanej podczas szkolenia historii. Powinny być łatwo rozpoznawalne i kojarzące z danym elementem.
Gra szkoleniowa - Polaris |
Symulacja biznesowa - Business Manager |
Gra szkoleniowa - MaxCom |
Ok, plansze wyglądają wspaniale, ale co na nich powinno być umieszczone? Z pewnością przydadzą się pola, na których gracze będę mogli dokonywać ruchów. Skoro są pola to należy także zadbać o ich odpowiednie, łatwo widoczne połączenia. Ponad to tak jak w przykładzie z grą "Business Manager" można się pokusić o krótkie opisy poszczególnych elementów. Pomaga to odnaleźć się w czasie rozgrywki, kiedy całość zbudowana jest z wielu definicji. Pozostałe składowe planszy pozostają już ściśle powiązane z mechanizmem gry. Każda jest inna, więc posiada także różne elementy, które pozostają wolną wolą i efektem kreatywności projektanta. Która z powyższych plansz najbardziej Ci się podoba?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz